Jak już pewnie wiecie z tytułu posta, dostałam lalkę Anny. I to nie byle jaką podróbę, lalkę z Mattel'a lub sieciówek. Tylko tą prawdziwą z Disney Store'a! Tu chciałabym podziękować Tosi, która przywiozła mi siostrę Elsy prosto z Ameryki. Uwierzycie w to, że kupiła ostatnią i musiała czekać trzy godziny by ją dostać? Niedługo dodam jej sesję i review :)

Zazdroszczę *.*
OdpowiedzUsuńTERAZ TERAZ >C
OdpowiedzUsuńPS. Usuńcie weryfikację obrazkową.
Jutro będzie sesja :)
UsuńCzemu mamy usuwać obrazek na końcu? Przecież tak jest lepiej odróżnić kto jest autorem posta :)
UsuńNie chodzi o podpis, ale o WERYFIKACJĘ OBRAZKOWĄ. Czyli że czytelnicy za każdym razem, jak chcą wpisać komentarz, muszą przepisywać jakieś cyferki i wyrazy.
UsuńKrótka instrukcja;
Więc tak - ponieważ to jest Twój blog, to nie musisz sama tego robić, aczkolwiek czytelnicy nim dodadzą komentarz, muszą wpisać kod z obrazka - to naprawdę denerwujące i czasochłonne, i wiele blogów ma mało komentarzy właśnie z tego powodu (ludziom się nie chce, you know). Każdy nowo założony blog ma od razu zaprogramowaną weryfikację obrazkową. Aby ją wyłączyć, trzeba wejść; (tu dokładna instrukcja xD);
blogger.com -> ten blog -> ustawienia -> posty i komentarze -> włącz weryfikację obrazkową -> przestawiasz na "nie"
Mam nadzieję, że wyraziłam się dość jasno. :I
Już :) Dziękuję za uwagę, nie miałam pojęcia, że takie coś istnieje na moim blogu XD
Usuń